Air
Jak coś jest do wszystkiego…
16/05/2021 23:48
Zgłaszając się do kampanii zakładałem, że i tak zostanę przy obecnie posiadanych oczyszczaczach i tak rzeczywiście się stanie. Ale poziom rozczarowania mnie zaskoczył. W normalnej cenie nikomu bym nie polecił, w cenie o połowę niższej i tak bym się zastanawiał.
Co jest problemem? Chyba sama koncepcja urządzenia. O ile rozumiem łączenie funkcji oczyszczania powietrza z nawilżaniem (bo obydwie zapewniają lepszą jakość powietrza), o tyle jakby mi było zimno to bym sobie kupił farelkę. Jak dla mnie funkcja zdecydowanie dodana na siłę i rynek za tym nie podąży. Kolejnym problemem jest sterowanie. Przecież nie będę trzymał w mieszkaniu 10 pilotów i przerzucał zależnie od urządzenia. W dzisiejszych czasach aplikacja na telefon i możliwość sterowania komórką to chyba nie jest jakiś nadzwyczajny wymóg. Tym bardziej, że Philips w wielu innych oczyszczaczach takie rozwiązania stosuje. Nie wspomnę o tym, że niby fajny patent z tym magnesem i przyczepianiem pilota do urządzenia ale skoro i tak potem trzeba tam sięgnąć to równie dobrze mógłbym obsłużyć już urządzenie z panelu. No i jeszcze kwestia braku automatyczności urządzenia. Nie ma trybu auto co jest naprawdę dziwną sprawą - czy mam cały czas sprawdzać parametry czystości powietrza, żeby włączać lub wyłączać urządzenie? To przecież bez sensu. Nie wiem, co motywowało projektantów tego urządzenia ale wydaje mi się, że najnormalniej w świecie to chyba chcieli zaprojektować coś innego a wyszło jak wyszło.
Może jakbym nie używał innych oczyszczaczy, byłbym trochę łagodniejszy w ocenie. Ale dopiero co testowałem inny oczyszczacz Philipsa za podobną cenę i dlatego tym bardziej nie potrafię patrzeć przychylnym okiem na ten model. Także tak... Ocena jak wyżej.
Braysler
Kraków , Polsko
Wiek: 37
Płeć: Kobieta